Czy jesteśmy społeczeństwem uzależnionym od gadżetów i nowych technologii? Z pewnością w pewnej mierze tak. Jedni mniej, drudzy bardziej. Nikogo już dziś nie dziwi zbliżanie do terminala telefonu w celu zapłacenia za zakupy. Smartfony są już tak wszechstronnie obecne w naszym życiu, że nie bez kozery w języku angielskim ukuto pewne nieco zabawne, ale jednocześnie zupełnie prawdziwe powiedzenie: “there’s an app for that”.
Ale technologia wkroczyła przebojem w naszą codzienność nie tylko za pomocą telefonów. Całą ogromną kategorią przedmiotów z obszaru Internet of Things są tak zwane wearables, czyli urządzenia ubieralne. Są to różnego rodzaju smart bransoletki, opaski, okulary i oczywiście bodaj najpopularniejsze w tej grupie - inteligentne zegarki, czyli smartwatche. Służą one do mierzenia podstawowych funkcji organizmu, monitorowania snu i kontroli aktywności fizycznej. A co więcej, od jakiegoś czasu smartwatchem można także w wygodny sposób płacić za towary i usługi, we wszystkich punktach obsługujących płatności zbliżeniowe. To wygoda, o jakiej parę lat temu mogliśmy tylko marzyć. Mowa nie tylko o możliwości zapłacenia za spontaniczne zakupy podczas spaceru czy po treningu, ale o standardowych sprawunkach, bez konieczności sięgania po portfel z gotówką czy kartami. Co należy wiedzieć, żeby zacząć płacić zegarkiem? Podsumowujemy najważniejsze informacje.